Aktywne historie: Nauka jazdy na rowerze po 30-stce? Poznaj historię Sebastiana z Dell

Aktywna historia Sebastiana z Dell

Dlaczego brałeś udział w wyzwaniu?

Od pewnego czasu regularnie ćwiczę. Moja motywacja była prosta — chciałem po prostu sprawdzić, jakie z postawionych sobie celi mogę osiągnąć. Rozpocząłem to wyzwanie, aby zbadać swoje możliwości fizyczne.

Czy byłeś już aktywny przed wyzwaniem? 

Od około dwóch lat staram się ćwiczyć regularnie i dzięki Activy coraz częściej mi to wychodzi. 🙂

Pokonałeś imponującą liczbę kilometrów w wyzwaniu. Co było Twoją motywacją, czy ćwiczyłeś sam, czy może z rodziną, najbliższymi?

Spacery zawsze sprawiały mi dużo radości. Czy to samemu, czy w gronie bliskich. Jestem znany z tego, że preferuję poruszanie się pieszo, nawet na długie dystanse. Moje długie nogi i 2 metry wzrostu sprawiają, że chodzę naprawdę szybko, a to z kolei dodatkowo sprzyja mojej miłości do pieszych wędrówek.

Jaką aktywność wykonujesz najchętniej i dlaczego? 

Nie mam jednej ulubionej formy aktywności fizycznej. Jednak wędrowanie po okolicy, niezależnie od trasy, jest dla mnie relaksujące i to jest mój sposób na odstresowanie. To nie tylko sposób na ruch, ale także na oderwanie się od codziennych obowiązków i napełnienie się pozytywną energią.

A co z jazdą na rowerze, gdzie można Cię spotkać na jednośladzie?

Co ciekawe, naukę jazdy na rowerze rozpocząłem dopiero niedawno. Niektórzy mogliby uznać, że to za późno i to wstyd. Jednak uważam, że nigdy nie jest za późno na zdobywanie nowych umiejętności i odkrywanie pasji. Teraz staram się korzystać z okazji, by przejeżdżać różne trasy rowerowe i eksplorować tereny zielone w okolicy. Najbardziej jednak lubię jeździć rowerem w mieście, odkrywając nowe zakątki, które wcześniej umykały mojej uwadze.

Czy zamierzasz utrzymać aktywność po wyzwaniu? 

Bez wątpienia, często słyszę miłe komentarze o mojej sylwetce. Jestem przekonany, że to zasługa systematycznego podejścia do zdrowego stylu życia i regularnych treningów. Ostatnimi czasy dużo pracowałem nad swoją kondycją fizyczną, nie tylko po to, by dobrze wyglądać, ale w szczególności dla dobrego samopoczucia i zdrowia. Moje doświadczenia pokazują, że ciągła praca nad sobą przynosi widoczne rezultaty i pozytywne zmiany zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym. 

Co dało Ci wyzwanie z Activy? Czy udało się zbudować jakieś nowe zdrowe nawyki? 

Tak, oczywiście. Obecnie nie wyobrażam sobie życia bez regularnej aktywności fizycznej. Staram się codziennie zarezerwować na to czas w swoim planie dnia. 

Czy chciałbyś jeszcze coś dodać od siebie?

Mogę powiedzieć, że zaczynałem ćwiczyć około 2,5-3 lata temu. Wtedy moja forma fizyczna była na dość niskim poziomie, można powiedzieć, że jej nie miałem [śmiech]. Powrót do aktywności fizycznej po dłuższej przerwie wymagał ode mnie cierpliwości i wytrwałości. Nie było to łatwe. Ale zrozumiałem, że kluczem do sukcesu jest rozpoczęcie treningów stopniowo, na spokojnie i systematycznie, unikając nadmiernego wysiłku, który może prowadzić do kontuzji. Takie podejście przynosi efekty i sam jestem tego przykładem. W ostatnim czasie moja kondycja znacznie się poprawiła i teraz mogę wybierać bardziej zaawansowane treningi.